8 grudnia 2011

KRĘCĄC MORDĄ

4 komentarze:

  1. no tak, bydło na ulicach nowoczesnej ojropy. koniec świata panie, koniec świata...

    OdpowiedzUsuń
  2. będę miał coś w odpowiedzi !

    OdpowiedzUsuń
  3. W Zurich-u takich krówek jest całe mnóstwo, różowych, niebieskich, żółtych i tych fioletowych. W kwiatki, kropki, paski i kwadraty. Mają jakąś istną krowomanię/krowofobię. Podobnie w Delhi, tylko że tam żywe te krowy chodzą i są święte :)

    OdpowiedzUsuń