14 października 2010

A

a więc...
a nic w sumie...

4 komentarze:

  1. Mam pytanie typu technicznego: jak skanujesz slajdy?

    OdpowiedzUsuń
  2. że takie porysowane?;]
    a tak na poważnie...sam nie skanuję. zanoszę do labu we Wrocławiu (oddział No1 w Arkadach Wrocławskich)
    solidni panowie,dbają żeby paluchów nie zostawiać.
    i co ważne ekspresowo...następnego dnia mam gotowe skaniki na płytce.
    polecam

    OdpowiedzUsuń
  3. nie, nie że porysowane ; P
    Płacisz wtedy za jedną klatkę, czy za film? I jakiego rzędu są to kwoty?
    Sama skanuję na najzwyklejszym skanerze, ale w ostatnim filmie przy tym skanowaniu wyszły mi może dwa zdjęcia dobre, więc chcąc, nie chcąc będę musiała zanieść do laba...

    OdpowiedzUsuń
  4. skanuję całe filmy. jeżeli dobrze pamiętam spory skan 120tki kolor + zgranie skanów na płytkę to koszt w granicach 20zł. cz/b naturalnie drożej.

    jeżeli nie masz dobrego skanera lub nie jesteś mistrzynią w skanowaniu...zostaw to lepszym od siebie...żal Twojej roboty i fotek.

    OdpowiedzUsuń