2 sierpnia 2010

WOLNOSTOJĄCE POJAZDY REKLAMOWE II

Chodzę sobie po mieście, zbieram infosy od znajomych... i węszę. Uwieczniam te dziwadła póki są. Dwa z serii już zniknęły, więc to co robię może tam i sens jakiś ma. A może i nie...
Dzieła sztuki to nie są ale w przypadku tego cyklu bardziej tu się odzywa żyłka kolekcjonerska niż pęd do ideału ;] Smacznego.





































4 komentarze: