8 października 2011

ZMOREK KOTERSKI

Ok. Kupa w wannie. Miska pod lodówką. Firanka zerwana. Klosze w zlewie. Kwiatki zeżarte.
Teraz tylko wyczaić gospodarzy i zniknąć w czas.

3 komentarze:

  1. jeszcze podrapać to czarne oko, które sie we mnie wgapia i wgapia

    OdpowiedzUsuń
  2. myślałam żeby was zaprosić na weekend, ale skoro tak się kolega prezentuje... :D

    OdpowiedzUsuń