mam tak samo... byle stąd wyjechać.
gdzie jest to "stad", ze nie chcesz tam byc?
Angel...na te chwilę tonący w błocie Wrocław ;] Paweł...pakuj się zatem...ja nie mogę ;[
Przymierzam się, ino strach mnie paraliżuje. Ale przyjdzie taki dzień... wiem, że przyjdzie:)
i ja bym też najchętniej najdalej...
no to zbiera się ekipa ;] to jak? Kanary? Galapagos? Nowa Zelandia? Ustka? ;]
Zabiorę się chętnie z Wami.
spoksik. jak coś wynajmiemy pociag ;]
mam tak samo... byle stąd wyjechać.
OdpowiedzUsuńgdzie jest to "stad", ze nie chcesz tam byc?
OdpowiedzUsuńAngel...na te chwilę tonący w błocie Wrocław ;] Paweł...pakuj się zatem...ja nie mogę ;[
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się, ino strach mnie paraliżuje. Ale przyjdzie taki dzień... wiem, że przyjdzie:)
OdpowiedzUsuńi ja bym też najchętniej najdalej...
OdpowiedzUsuńno to zbiera się ekipa ;] to jak? Kanary? Galapagos? Nowa Zelandia? Ustka? ;]
OdpowiedzUsuńZabiorę się chętnie z Wami.
OdpowiedzUsuńspoksik. jak coś wynajmiemy pociag ;]
OdpowiedzUsuń