18 listopada 2010

JAK ZGOLIĆ KLATĘ...

Może parę słów o nazwie bloga i co z niej wynika. Otóż wymyślając ją chciałem być oszałamiająco kreatywny. Zastanowiłem się jakie zdjęcia będę tu wrzucał. Pierwsza myśl...nie cięte! Eureka prawda? Druga myśl... bez żadnych szopowanek i fajerwerków. Czyli jakie? "Gołe". Etap drugi. Jak mówimy inaczej na zdjęcia lub co nam się z nimi kojarzy? Do wyrazu "klaty" dochodzi się po 3 sekundach (nie wiem czy to szybko czy nie). I mamy cudownie cudowną, unikatową, przemyślaną, kreatywną i sam już nie wiem jaką nazwę... "Gołe Klaty".
Co z tego wynika? A wynika to, że po wpisaniu "gołe klaty" w googlach mój blog jest na 4 miejscu i może nie jest to zaskakujące, ale to że po wpisaniu "gołe" jest na 8 stronie to już jakiś sukces. Wskoczmy zatem do statystyk. Jak ludzie u mnie lądują? Co wpisują w wyszukiwarkach? A wpisują takie zapytania: gołe klaty facetów, gołe klaty pań, dupsko, jak zgolić klatę, gołe cycki, gołe baby itp.itd...
Zboczeńcy mojego bloga oglądają.
Zboczeńcy.

9 komentarzy:

  1. prawdę powiedziawszy nie wpadłbym na taką genezę tytułu...

    OdpowiedzUsuń
  2. no widzisz...zboczeniec jesteś ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja żech wpadł! Ja gołych bab nie szukałem. Przysięgam!

    OdpowiedzUsuń
  4. u nas we xięstwie chopaki mawiają, że się z kimś na gołe klaty idzie, lub na solo...

    OdpowiedzUsuń
  5. hmmm... teraz się zastanawiam, jak ja się tu dostałem...

    OdpowiedzUsuń
  6. Mania. U nas na białostocczyźnie mówilim że umawiamy się na szczepę (to straszne słowo). Ale przyjeżdzając do Wrocka nie znałem np. słow kirać i jumać.
    Paweł musisz sobie przypomnieć. To dla mnie ważne.

    OdpowiedzUsuń
  7. ja skumałem od razu. ale może cię lepiej znam. szczepa... nie słyszalem tego słowa jakieś 15 lat. to dobre. pozdr. siwak.

    OdpowiedzUsuń
  8. no bo ty Michałku jesteś very clever nie to co ta banda zboków.

    OdpowiedzUsuń